Weselne atrakcje na każdą kieszeń
Jedną z atrakcji weselnych, która z pewnością podbija serca nie tylko nowożeńców, ale też gości, jest fotobudka. Goście podczas przyjęcia weselnego mogą wykonać pamiątkowe zdjęcia, bądź też sprezentować je młodej parze na pamiątkę. Coraz bardziej popularne także staje się dołączanie takowych fotografii do wpisów w księdze gości.
Inspirację na fotobudkę zaczerpnęłam z przeczytanego przypadkiem artykułu w gazecie o organizacji wesel, w tekście pod tytułem: „Atrakcje weselne- sposób na nudę”. Pomyślałam sobie: „Tego jeszcze wśród znajomych i rodziny nie było”, a że bardzo zależy mi na tym, żeby moje wesele było jedyne w swoim rodzaju i aby zostało w pamięci gości na bardzo długo, zaczęłam drążyć temat. Na początku poszperałam troszkę w Internecie. Znalazłam wiele ofert wynajmu fotobudki. Ceny (w zależności oczywiście od pakietu) wahają się od 700 zł do 1500 zł. Niestety każda dodatkowa godzina zabawy i inne dodatkowe bajery oczywiście są dodatkowo płatne. Ponadto, dojazd do miejsca wesela trzeba również opłacić, a w moim przypadku jest to nieuniknione. Myślę, że za organizację gościom trzech godzin zabawy zapłaciłabym ok. 1300 zł – 1500 zł.
Po ostatecznym rozważeniu za i przeciw postanowiliśmy z narzeczonym, że jeśli zdecydujemy się na tego typu atrakcję, to z pewnością zrobimy tzw. Do it yourself. Pomyślałam, że zakup aparatu a"la polaroid to koszt 200-300 zł. Najdroższe są wkłady, bo 10 zdjęć kosztuje 30 zł. Na wesele potrzebowalibyśmy 100 zdjęć, a więc na klisze wydalibyśmy 300 zł. Do tego planujemy wydać 50 zł na zabawne dodatki (śmieszne okulary, kapelusze, itp.), aby zdjęcia nie były zbyt drętwe. Podsumowując, całkowity koszt fotobudki własnej roboty to około 550 zł, a aparat z pewnością będzie jeszcze nie raz gwoździem programu nie jednej imprezy. Jeszcze myślałam o tym, aby zrezygnować, ze słynnej księgi gości.

Dlaczego? Otóż, takie bajery sprawdzają się na dużych imprezach. Poza tym szkoda mi pięknych kartek ślubnych, z których przecież można zrobić książkę i to będzie też świetna pamiątka.
Zamiast księgi gości, planujemy kupić ładną szkatułkę pasującą do klimatu wesela. Do niej będzie można składać pamiątkowe zdjęcia dla pary młodej, wykonane właśnie na polaroidzie. Myślę, że to dobry pomysł. Sama chętnie wzięłabym udział w takiej zabawie na dowolnej imprezie. Myślę, że to może być strzał w dziesiątkę. Wymyśleć jakąś ciekawą (zamówiłem na tej stronie https://marengo-architektura.com/) jest bardzo trudno, bo zawsze wydaje się nam, że to już było, dlatego wszystkim narzeczonym życzę powodzenia.